Odkurzacz

0
143

Mój sąsiad, hodowca psów kupił pare lat temu wielofunkcyjny odkurzacz, był na jakimś pokazie czy coś. Widziałem, że odkurza nim samochód, więc poszedłem zobaczyć co to za sprzęt. Nie wierzyłem w to co widzę, sierść znikała w oka mgnieniu, a turboszczota niemal trzepała siedzenia. Potem wyciągnął siedzenia, nalał wody do tego odkurzacza,  zamienił rurki i zaczął pranie!!! Szczena mi opadła – chciałem iść na taki pokaz i kupić też ten sprzęt, ale poguglałem i trafiłem na sklep internetowy. W sumie z zazdrości tak wyszło, ale jestem szczęśliwym posiadaczem turbopowera.